W naszym azylu mieszkają również takie psy
PSY NIEWIDOCZNE
Psy, które nigdy nie podejdą do krat, nigdy nie poproszą o uwagę.
Jednym z nich jest #BISZKOPT. Psiak mieszka u nas od 6 lat. Początkowo całe swoje życie spędzał w budzie, w czterech ścianach bo tylko tam czuł się bezpieczny…
Dziś wychodzi, wygląda zza muru, jest zaciekawiony psami, człowiekiem, ale nadal nie pozwala się do siebie zbliżyć, ucieka, potwornie panikuje i trzęsie się, jak galaretka
Nigdy nie wziął smaczka z ręki, nigdy nie był na spacerze, nigdy nawet nie udało nam się go pogłaskać…
On po prostu jest, ale tak naprawdę prawie wcale go nie widzimy.
Dla Biszkopta szukamy domu
Koniecznie domu z ogrodem, w spokojnej, cichej okolicy z solidnym ogrodzeniem z podmurówką. W domu musi być inny pies/psy, które są zsocjalizowane, ufne i mogłyby zostać przewodnikami dla przerażonego, zamkniętego w sobie Biszkopta.
Psiak nie jest agresywny, ale panicznie się boi. Tutaj tylko czas, miłość i chęci mogą pomóc.
Wierzymy, że gdzieś jest taki dom…
Dom, który pokocha go takim, jaki jest i da poczucie bezpieczeństwa.
Psiak jest zdrowy, zaszczepiony, wykastrowany, zaczipowany. Ma około 10 lat.